Dotyk Ziemi Sangha / Plum Vilagge
Dotyk Ziemi Sangha
Sangha Dotyk Ziemi jest członkiem Międzynarodowej organizacji Plum Vilagge stworzonej przez nieżyjącego już mistrza buddyzmu wietnamskiego Thiền ( odmiana chan/zen ) wietnamskiego Thich Nhat Hanh
Nauka
Jak równowaga napędza miłość
Prawdziwy spokój, mówi Kaira Jewel Lingo, nie jest w żaden sposób oderwany ani obojętny — jest inkluzywny i kochający oraz stanowi podstawę duchowej odwagi.
Istnieje moc, która może pomóc nam sprostać intensywnym wyzwaniom wszystkiego, przed czym stoimy – Covid-19, chaosu klimatycznego, rasizmu, załamania gospodarczego i politycznego. Tą mocą jest równowaga, jedna z twarzy miłości.W swojej książce Współczucie i pustka we wczesnej medytacji buddyjskiej Bhikkhu Analayo rozróżnia cztery Brahmavihara, czyli niezmierzone umysły – cztery cechy prawdziwej miłości – za pomocą obrazów słońca. Mówi, że metta , czyli miłująca życzliwość, jest jak słońce w południe, jasne i mocne, oświetlające wszystkich. Dla karuna , współczucia, obrazem jest zachodzące słońce, wychodzące naprzeciw mrokowi cierpienia z czułością i troską. Mudita , pełna uznania radość, niesie ze sobą obraz wschodu słońca, rozjaśniającego wszystko na swojej drodze, wznoszącego się ze świeżością i natchnieniem. A obrazem upekkha , spokoju, jest księżyc w pełni odbijający światło słoneczne na rozległym, bezchmurnym nocnym niebie.
Zrównoważenie nie jest obojętnością ani chłodem. Nie oznacza to, że nie kochasz wszystkich swoich dzieci — oznacza to, że kochasz wszystkie swoje dzieci bez dyskryminacji. - Thich Nhat Hanh
W tej analogii miłująca życzliwość, współczucie i radość mają cechy ciepłe, jak samo słońce, podczas gdy zrównoważenie jest chłodniejsze, jak księżyc w pełni, który odbija tylko promienie słoneczne. Ta chłodniejsza jakość nie oznacza braku troski. Równowaga jest pełna miłości. To jest oblicze miłości. To, co jest wyjątkowe w zrównoważeniu, to to, że pomaga zrównoważyć pozostałe trzy aspekty miłości, abyśmy nie wypalili się w naszej trosce, w wyrażaniu innych aspektów miłości innym. Utrzymuje nas na ziemi. Bez zrównoważenia nasze współczucie może stać się zmęczeniem współczuciem; możemy wylewać się do takiego stopnia, że stajemy się wyczerpani lub nadmiernie utożsamiani z sytuacją. Równowaga może pomóc nam zachować zasoby i być w naszym centrum. (..)
Daleki od bycia suchym i obojętnym, prawdziwy spokój jest czuły i oferuje namacalną obecność, ale wolną od reaktywności i niepokoju.Mój nauczyciel, Thich Nhat Hanh, dodaje inny wymiar do zrównoważenia, ucząc, że upekkha jest praktyką inkluzywności. To umiejętność uwzględniania wielu perspektyw, twardo twardo stąpając po jednej stronie, a jednocześnie nie opowiadać się po żadnej ze stron. Pamiętam, że kiedyś poproszono go o podpisanie petycji przeciwko aborcji. Jest mnichem buddyjskim i naucza szacunku dla życia, ale odmówił podpisania tej petycji, ponieważ uważał, że nie jest ona inkluzywna; język był dogmatyczny, podkreślając, że jedna rzecz jest dobra we wszystkich sytuacjach. Miał doświadczenie w pracy z ludźmi uciekającymi z Wietnamu po wojnie i znał ludzi, którzy byli w różnych przerażających i traumatycznych sytuacjach, w tym gwałtu. Rozumiał, że zmuszanie kogoś do niechcianego dziecka, na przykład z gwałtu, może być tragiczne zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Podkreślił potrzebę otwartości i nie bycia ideologicznym, dogmatycznym, uwięzionym w swoich poglądach.
Bycie inkluzywnym oznacza, że dajemy i mamy przestronność. Ale jak stawić czoła światu takim, jaki jest, i nie dać się przez niego spłaszczyć, nie dać się całkowicie przytłoczyć? (..)Thich Nhat Hanh pisze:
Kiedy byłem nowicjuszem, nie mogłem zrozumieć, dlaczego, skoro świat jest pełen cierpienia, Budda ma tak piękny uśmiech. Dlaczego nie jest zaniepokojony całym cierpieniem? Później odkryłem, że Budda ma dość zrozumienia, spokoju i siły; dlatego cierpienie go nie przytłacza. Potrafi uśmiechać się do cierpienia, bo wie, jak się nim zająć i pomóc je przemienić. Musimy być świadomi cierpienia, ale zachować jasność, spokój i siłę, abyśmy mogli pomóc zmienić sytuację. Ocean łez nie może nas zatopić, jeśli jest tam karuna. Dlatego uśmiech Buddy jest możliwy.
W kultywowaniu zrównoważenia jest pokój, a w tym pokoju jest wielka moc; jedno i drugie idzie ręka w rękę. Dzięki zrównoważeniu wzmacniamy się brakiem strachu, współczuciem i akceptacją. Kultywujemy siłę, by stawić czoła rzeczywistości, nie dając się przez nią zmiażdżyć. Tak wygląda miłość. Kaira Jewel Lingo, [1]
Sangha nie posiada swojej strony internetowej, posiada jedynie wizytówkę w serwisie Facebook